Opiekujemy się Mercedesem - co jest potrzebne...
Wpis ten dedykuję wszystkim, którzy zakupili swoje pierwsze cacko. Posiadanie youngtimera, to nie tylko wiele radości i frajdy z jazdy. Takim samochodem miło jest się samemu zaopiekować i robić przy nim wszystkie czynności, które nie wymagają „ręki specjalisty”, czy też profesjonalnego warsztatu, zawierającego dosłownie wszystko. Czekają nas zakupy narzędzi i kilku innych rzeczy
Narzędzia
Polecam zakup skrzynki z narzędziami, zawierającej około 200 elementów. Ważne by miała 3 rozmiary „grzechotek”, kilka przedłużek, wałków kardana i jak najwięcej nasadek. Dzięki takiemu zestawowi będziemy mogli wykonać wiele prostych czynności serwisowych samochodu, bez wizyty w warsztacie. Sam koszt zakupu zwróci się bardzo szybko, biorąc pod uwagę ile sobie liczą mechanicy za samą wymianę oleju. Dodatkowo możemy się pokusić o wszelkie „akcje”, ze ściąganiem listew, wyjęcie foteli i kanapy, gdy chcemy zakonserwować podłogę od wewnątrz i profile zamknięte w kabinie. Demontaż poszczególnych elementów, w celu renowacji ich (reflektory, drewna), również będzie łatwiejszy i przyjemniejszy, niż gdybyśmy próbowali grzebać multitoolem. Podsumowując – skrzynka z narzędziami jest nieodzowna. I nie traktujcie tego, jak wydatek, lecz jako inwestycję, która szybko się zwróci. Drobne naprawy w domu, również będziemy mogli wykonać samu, zamiast wzywać fachowców i płacić im za robociznę.
Kosmetyki
Ażeby auto służyło nam jak najdłużej, jednocześnie ciesząc nasze oko, musimy zająć się także konserwacją jego poszczególnych elementów. Zatem znowu kilka wydatków na kosmetyki samochodowe, z których najpotrzebniejsze to:
- wosk do lakieru
- środek do czyszczenia silnika
- środek do czyszczenia felg
- dressing do wnętrza
- płyn do szyb
- „niewidzialna wycieraczka”
- preparat zapobiegający parowaniu szyb
- silikon w sprayu oraz sztyft do gumowych uszczelek
- preparat do konserwacji chromów
- tar remover do usuwania najbardziej problematycznego brudu z karoserii
- pianka do dywanów (świetnie pierze tapicerkę), jeśli mamy skórzane wnętrze albo Mbtex, to specjalny preparat do tego typu materiałów
- dressing, „czernidło” do opon
- środek do konserwacji gumy (potrzebny jeśli chcemy zadbać o elementy gumowe, jak węże i kable pod maską)
- kilka gąbek
- ręczniki i prześcieradła, które możemy zakupić tanio w sklepach z używaną odzieżą
- szczotka do mycia felg
- WD40; „Kontakt spray”, smar miedziowy, olej maszynowy
- pochłaniacze wilgoci wielokrotnego użytku
Tak, podstawowo uzbrojeni możemy zaopiekować się naszym cackiem. Oczywiście z czasem, nasze zasoby narzędzi i gadgetów będą się rozrastać. Wiem po sobie i znajomych – youngtimerowcach.