Mercedes W123 „Beczka”
W 1976 r. Mercedes zaprezentował model W123. Samochód, który był wówczas dopracowany do tego stopnia, że można było śmiało go nazwać: "szczytem myśli technicznej" pośród samochodów osobowych.
W123, zwana w Polsce zwyczajowo „Beczką”, to samochód kultowy. Przeważnie mianem „kultowych” określane są samochody sportowe, bądź w jakiś sposób niecodzienne (np. DeLorean). Beczka była i jest samochodem do bólu odmiennym od stereotypów. Stylistycznie jest zbliżona do wielu modeli, które poruszały się przez wiele lat po ulicach. Różni je od nich jednak to, że "Beczki" dalej po tych ulicach się poruszają... Pomimo że mogą mieć już niemal 50 lat i wielu przypadkach są użytkowane na co dzień przez swoich właścicieli. Jakby było tego mało, one nie służą jedynie do okazjonalnych wyjazdów rodzinnych. One zarabiają na całe rodziny, będąc „wołami roboczymi” na taksówkach. I nie chodzi o kraje trzeciego świata, gdzie wiele W123 przeżywa swoją czwartą młodość, ale chodzi o państwa uchodzące za cywilizowane.
Na temat tego samochodu napisane zostało już tak wiele, że w zasadzie można powiedzieć, że napisano już wszystko. Dlatego zabierając się za pisanie tego tekstu, postanowiłem napisać jedynie kilka mniej znanych faktów, przemyśleń, żartów i gagów:
I. „Beczka” jest nie tylko samochodem ponadczasowym. Wśród czterodrzwiowych limuzyn jest wręcz ikoną popkultury. W podobny sposób jak Automat Kałasznikova. Są nowoczesne karabiny o lepszych parametrach, ale to on jest na polu walki od wielu dziesięcioleci i to on wygrywa wszelkie konflikty zbrojne.
II. Po roku dwutysięcznym dział marketingu Mercedesa postanowił wyznaczyć nowe trendy, w projektowanych przez siebie nowych modelach. Jako jeden z ważniejszych punktów strategii miało być przywiązanie do marki klientów. Stąd wpadli na pomysł, że poproszą grupę docelową do małego „testu”, gdzie respondenci mieli narysować „Mercedesa”. Wynik tego eksperymentu był o tyle zaskakujący, że ponad 80% osób narysowało samochód, który przypominał... W123 sedan.
III. Beczka jest najbardziej niezawodnym samochodem wszech czasów. Tego tytułu nie odbierze jej już nigdy żaden inny samochód, z powodów ekonomicznych.
IV. Sylwetka W123 jest tak doskonała w proporcjach, że wygląda zawsze elegancko. W przeciwieństwie do innych samochodów, które były ikonami stylu i elegancji, „Beczka” się nie starzeje.
V. Samochody typu Ford Mustang, czy Dodge Challenger stały się sławne, dzięki temu, że występowały w filmach, w scenach pościgów. „Beczka” w kinematografii występowała albo jako dyskretna limuzyna, albo jako taksówka, albo jako samochód, który zjechał po schodach, wpadł do wody, został ostrzelany z działka, a główny bohater nadal nim jechał. Podejrzewam, że egzemplarze, które występowały w takich scenach, nie potrzebowały dublerów.
VI. „Beczki” nie kocha się za bycie „cool”, beczka jest jak wierny pies. Ją się kocha za staromodną niezawodność, za miękkie fotele i kanapę oraz poczucie bezpieczeństwa, które nam daje gdy wsiadając zatrzaśniemy metalowe drzwi.
VII. Na targach motoryzacyjnych w Hannoverze w 1982 Mercedes zademonstrował wersję hybrydową W123. Było to kombi, gdzie akumulatory zajmowały praktycznie cały bagażnik.
VIII. W123 jest Chuckiem Norrisem wśród samochodów.
IX. W123 jest Mercedesem wśród Mercedesów.
X. W123 Most unbreakable and undisputted best car ever.
XI. "Przyjechałem Mercedesem z 1985 roku. Cała Afryka go kocha, bo jest bezpieczny i niezawodny. Jeżeli tamci kupili coś innego, uznam że są idiotami" - James May w odcinku specjalnym programu "Top gear", gdzie dziennikarze przemierzali Afrykę używanymi samochodami, kupionymi za niewielkie pieniądze.
Oto kilka dowodów dlaczego „Beczkę” się kocha za co innego, niż „szpanerskie” samochody.
Dodaj komentarz